Komentarze: 0
rodzynki sie koncza..;) nie ma co jesc a wszystkim udziela sie feryjna:) zamula
ale nie nie ja sie nie dam opanowac:)
zaraz jade na englisha wiec sie troszke rozerwie;)
o nie zwnowu w busie bedzie jechal ten starszy pan co mnie podrywa...on jest poprostu beznadziejny;)
ale smiszny przynajmniej;)
zreszta wytrzymam..45 min z dobczyc do krk nie jest tak daleko;)
oooo moze bedzie ten fajny chlopak ode mnie z kursu;D on jest mega przystojniak:) zupelnie niewiem czemu faceci tak ode mnie uciekaja... 1 opcja...jestem za wybredna i tak tez sadzi moj kumpel...
albo.....mam zryty charakter..
tzn...niepochamowane wybuchy smichu w miejscach publicznych...;)
TRZEBA NAD SOBA POPRACOWAC OJ TAK TAK:))))))
SEE YOU;*